top of page

KOMENTARZ: Tani jak ropa, czyli o spadku cen WTI

Autor: Tomasz Rykaczewski


Co według relacji medialnych było tańsze od ropy? - butelka coli - hot dog na stacji - maseczka ochronna - a nawet bułka w sklepie

20 kwietnia 2020 roku byliśmy świadkami niesamowitego precedensu w historii rynków surowcowych, pierwszy raz cena fizycznego towaru spadła poniżej zera i to znacznie, ponieważ była handlowana z dopłatą po stronie sprzedającego w wysokości aż 37,63 dolara amerykańskiego za baryłkę. Oczywiście niewiele ropy zostało sprzedane/kupione w tej "atrakcyjnej" cenie, jednak psychologiczna granica została wyraźnie przełamana.


Co to oznacza? Tyle, że aby móc sprzedać ropę trzeba było zapłacić kupującemu ją jej przyjęcie, niebywałe! Nikt nam przecież w sklepie nie płaci za to, że odbieramy od niego jakieś produkty lub usługi.

Warto jednak pochylić się nad specyfiką tego zjawiska i poznać kilka faktów z dnia wczorajszego.


Zacznijmy od tego, że na świecie wydobywa i handluje się kilkoma rodzajami ropy naftowej. Wśród najpopularniejszych są: - BRENT Surowiec pochodzący z obszaru morza Północnego, obejmującego zasoby Norwegii, Wielkiej Brytanii. Dzienne wydobycie ropy typu BRENT wynosi około 1% globalnej produkcji jednak pozostaje to najważniejszy wskaźnik na światowym rynku ropy, który obejmuje nawet 2/3 zawieranych kontraktów i stanowi punkt odniesienia dla kontraktów obejmujących notowania ropy z basenu morza śródziemnego, Afryki, Australii i niektórych krajów Azji.

- West Texas Intermedia (WTI) Ropa wydobywana ze źródeł lądowych na terenie Stanów Zjednoczonych. WTI jest podstawowym wskaźnikiem określającym ceny paliw w Ameryce. Główną wadą WTI są wysokie koszty jej transportu, co jest typowe dla źródeł lądowych. Głównym źródłem tej odmiany jest obszar Teksasu.

- Dubai/Oman Ropa pochodząca przede wszystkim ze źródeł Emiratów Arabskich. Wskaźnik ten służy przede wszystkim do wyceny mieszanek pochodzących z Bliskiego Wschodu, z rejonu Zatoki Perskiej i eksportowanych do Azji.

- Ural Ropa „pochodzenia” rosyjskiego z różnych złóż, głównie w Zachodniej Syberii oraz rejonu gór Uralu. Ze względu na jej właściwości fizyczne oraz skład chemiczny uznawana jest za tzn. ciężką. Ten typ ropy przerabiany jest w polskich rafineriach oraz np. w rafinerii w Możejkach. Rafineria przystosowana do przerobu ropy ciężkiej może przerabiać ropę lżejszą, lecz ze względu na jej wyższą cenę jest to mniej opłacalne. Oczywiście nie są to jedyne źródła ropy naftowej, w Polsce również wydobywa się nieznaczne ilości ropy, które w naszym kraju odpowiadają za 2% potrzeb naszej społeczeństwa.


Ropa nie jest produktem, który można kupić jak w każdym innym sklepie w produktami, zatem jak handluje się ropą? Ropą każdego rodzaju handluje się poprzez kontrakty terminowe z określonym terminem dostawy. Zatem jeśli ktoś chce kupić ropę to musi najpierw na światowym rynku zakupić kontrakty na rynku surowcowym, a następnie jeśli nie planuje jej odsprzedać, musi odebrać ją najczęściej w porcie docelowym. Kontrakt terminowy na ropę to instrument finansowy, który reprezentuje umowę pomiędzy kupującym a sprzedającym, gdzie sprzedający zobowiązuje się sprzedać towar po określonej cenie, z określonym terminem dostawy/realizacji. Na rynku surowcowym jest tak, że mówiąc o aktualnej cenie ropy podaje się cenę najbliżej wygasającego kontraktu terminowego.

Wczorajsza zapaść ceny ropy dotyczyła tylko ropy typu WTI, czyli amerykańskiej i to w kontraktach z dostawą w maju. Kontrakty z dostawą na czerwiec notowane są już powyżej zera, jednak zostało jeszcze trochę czasu do końca wyceny i wszystko jest możliwe. Wiele zależy od najbliższej sytuacji epidemicznej na świecie, popytu na ropę oraz decyzji OPEC w kwestii ograniczenia wydobycia

Cena ropy WTI na poziomie -37,63 USD spowodowana była głównie trudnościami z transportem tej ropy oraz z dużą zapaścią popytu na ten surowiec w Ameryce. Od dłuższego czasu popyt na ropę systematycznie spada, nie latają samoloty, ruch drogowy został ograniczony, zapotrzebowanie na produkty ropopochodne również zmalał. W odpowiedzi na te zjawiska podaż ropy nie została póki co zmniejszona, a co za tym idzie nowa cena dostosowania się rynku musiała spaść. Obecnie magazyny z ropą na prawie całym świecie są pełne i wszyscy czekają na wzrost zużycia. Jest to produkt, który trzeba składować w specyficznych warunkach zatem nie jest tani w utrzymaniu. Wiele może zmienić OPEC oraz wznowienie ruchu transportowo-lotniczego. Sytuacja jest o tyle poważna, iż wiele krajów opartych głównie na sprzedaży ropy przeżywa teraz wielki kryzys w finansach publicznych, co nie sprzyja walce z epidemią. Może znajdziemy nowe innowacyjne zastosowanie ropy?



5 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page